Autor |
Wiadomość |
ford
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: cz-dz
|
Wysłany:
Śro 17:25, 26 Gru 2007 |
|
-szła mrówka po gobce i wsiokła xD
-------------------------------------------------
-co robi zyd hustajocy sie na hustawce
-hmmmm
-drazni snajpera:D
-------------------------------------------------
dawac takie jakies dalem tylko pszykladowy:D |
|
|
|
|
|
|
gk8103
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Śro 17:39, 26 Gru 2007 |
|
Podanie penisa o podwyzke!
Ja penis, zwracam sie z prosba o podwyzke z nastepujacych powodow:
1)wykonuje prace fizyczna
2)pracuje na glebokosciach
3)pracuje glowa
4)nie mam wolnych weekendow i swiat
5)pracuje w wilgotnym pomieszczeniu
6)nie mam placone za nadgodziny i nocki
7)pracuje w pomieszczeniu bezswiatla i wentylacji
8)pracuje w wysokich temperaturach
9)jestem narazony na choroby zakazne!
Prosze o pozytywne rozpatrzenie mojej prosby.
Odpowiedz z dzialu KADR:
Drogi penisie z przykroscia odrzucamy Twoje podanie poniewaz:
1)nie zawsze pracujesz w ubraniu ochronnym
2)gdzie jestes tam brudzisz
3)wychodzisz i wchodzisz do pracy kiedy chcesz
4)nie pracujesz w systemie osmiogodzinnym
5)a po pracy wynosisz ze soba dwa podejrzane worki!
Z powazaniem DZIAL KADR. |
|
|
|
|
ford
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: cz-dz
|
Wysłany:
Śro 17:42, 26 Gru 2007 |
|
xD
dlaczego blodyka smieje sie 2 razy
bo najpierw smiejom sie wszyscy
a potem bo zrozumie |
|
|
|
|
konrad--
-=VIP=-
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tczew
|
Wysłany:
Czw 20:15, 27 Gru 2007 |
|
Idzie dziewczyna z chlopakiem do kina siedza juz godzine i chlopak mowi:
-Siedzimy tutaj juz godziny a ty nawet mnie nie pocalowalas!
-Ale za to ci laske zrobilam.
-Mi!!??
taki troche zboczony kawal ale jest |
|
|
|
|
ford
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: cz-dz
|
Wysłany:
Czw 20:27, 27 Gru 2007 |
|
to ja teraz
Rozmawia dwóch kolegów:
- Jak wróciłeś do domu po naszym wczorajszym pijaństwie?
- Wróciłem jak błyskawica.
- Tak szybko?
- Nie, szedłem zygzakami.
xD
Jeżeli mężczyzna przesiaduje od rana do wieczora w barze i żłopie piwo, to przyczyny tego stanu mogą być tylko dwie:
1 - Nie jest żonaty i się cieszy.
2 - Jest żonaty i rozpacza.
xD
Dwaj pijacy idą po torach. Nagle jeden mówi: strasznie długie te schody, potem dopowiada: a jak nisko poręcze, a drugi mówi: wiesz, słychać jak winda jedzie.
xD |
|
|
|
|
mati634
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Czw 20:33, 27 Gru 2007 |
|
ford napisał: |
to ja teraz
Rozmawia dwóch kolegów:
- Jak wróciłeś do domu po naszym wczorajszym pijaństwie?
- Wróciłem jak błyskawica.
- Tak szybko?
- Nie, szedłem zygzakami.
xD
Jeżeli mężczyzna przesiaduje od rana do wieczora w barze i żłopie piwo, to przyczyny tego stanu mogą być tylko dwie:
1 - Nie jest żonaty i się cieszy.
2 - Jest żonaty i rozpacza.
xD
Dwaj pijacy idą po torach. Nagle jeden mówi: strasznie długie te schody, potem dopowiada: a jak nisko poręcze, a drugi mówi: wiesz, słychać jak winda jedzie.
xD |
Przynajmniej wiadomo że to nie twoje kawały bo było by tu trochę błędów |
Ostatnio zmieniony przez mati634 dnia Czw 20:34, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
ford
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: cz-dz
|
Wysłany:
Czw 20:38, 27 Gru 2007 |
|
xD <lol2> wiesz dla posta scioglem z str ale pszeczytalem pierw
Stoi pijany facet przy latarni. Nagle podjeżdża policjant i mówi:
- Proszę do poloneza.
A on na to:
- Panie, ja nie tańczę. Tydzień temu teściową pochowałem. |
|
|
|
|
gk8103
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Sob 12:51, 29 Gru 2007 |
|
- Czy są gwoździe?
- Nie ma.
- A narzędzia ogrodnicze?
- Nie ma.
- A wiadra?
- Nie ma.
- A co jest?
- Nic nie ma.
- To dlaczego nie zamkniecie sklepu?
- Bo kłódek też nie ma. |
|
|
|
|
gk8103
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Sob 12:53, 29 Gru 2007 |
|
Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę. Na trybunie siedzi moja teściowa.
- E... Nie dorzucisz. |
|
|
|
|
gk8103
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Sob 13:01, 29 Gru 2007 |
|
Telegram z Californi:
- Teściowa nie żyje. Pogrzebać czy skremować zwłoki?
Odpowiedź z Londynu:
- Jedno i drugie, lepiej nie ryzykować.
Blondynka podnosi słuchawkę dzwoniącego telefonu:
- Słucham?
- Halo, przepraszam, czy to numer - trzy, sześć, dwa, dziewięć, dwa, siedem, cztery?
- Nie, nie, tak nie, tak, nie, tak. |
|
|
|
|
bartas95
Początkujący
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Gołuchów
|
Wysłany:
Sob 15:05, 29 Gru 2007 |
|
przychodzi zajączek do sklepu i się pyta niedźwiedzia:
-Czy jest nic???
-Nie ma.
Przychodzi tak co dzień i sie pyta. Niedźwiedzia to już wkurwiło i na następny dzień:
-Czy jest....
Niedźwiedź wrzucił zająca do szopy, zgasił światło i sie pyta:
-Co widzisz???
-Nic
-To bierz dwa kilo i spierdalaj !!!! |
|
|
|
|
bartas95
Początkujący
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Gołuchów
|
Wysłany:
Sob 15:07, 29 Gru 2007 |
|
Dlaczego blondynka chodzi wkoło wanny bo szuka wejścia |
|
|
|
|
ford
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: cz-dz
|
Wysłany:
Sob 15:07, 29 Gru 2007 |
|
Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę...
Jaka jest różnica między blondynką a Ferrari?
- Ferrari nie pożyczyłbyś byle komu.
Jaka jest różnica między blondynką a automatem telefonicznym?
-Aby skorzystać z telefonu, trzeba mieć monetę... |
|
|
|
|
gk8103
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Sob 15:19, 29 Gru 2007 |
|
Turyści pytają sie bacy :
- Baco, pokażesz nam, która góra to Giewont?
- Widzicie tą pierwszą górę?
- Tak. To jest Giewont?
- Nie, ale widzicie tą drugą górę?
- Tak. To jest Giewont? - pytają znowu turyści.
- Nie, ale widzicie tą trzecią górę?
- Nie, nie widzimy.
Na to baca:
- To jest właśnie Giewont. |
|
|
|
|
gk8103
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Sob 15:21, 29 Gru 2007 |
|
Przychodzi turysta do Bacy i mówi:
- Baco a umiecie powiedzieć: chrząszcz brzmi w trzcinie?
A Baca na to:
- Pewnie że umia: robok burcy w trowie |
|
|
|
|
ford
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: cz-dz
|
Wysłany:
Sob 15:21, 29 Gru 2007 |
|
- Jaka dzisiaj woda? - pyta Zenek kumpla który łowi już od kilku godzin.
- Znakomita! Ryba ani myśli z niej wyłazić. |
|
|
|
|
gk8103
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Nie 9:36, 30 Gru 2007 |
|
- Lubisz zagadki?
- Tak.
- A ja wolę za koszulę
Raz jeden głupi pisał list. Pyta go drugi głupi:
- Do kogo ten list?
- Do mnie.
- A co tam piszesz?
- Nie wiem, jeszcze go nie otrzymałem |
|
|
|
|
gk8103
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Nie 9:38, 30 Gru 2007 |
|
Wariat dzwoni do wariata o północy:
- Czy to numer 5555-5555 ?
- Nie, to numer 55-55-55-55 .
- Przepraszam, że pana obudziłem.
- Nie szkodzi, i tak dzwonił telefon.
Rozmowa przed kasą PKP.
- Poproszę bilet.
- A dokąd?
- A co pani taka ciekawa?
Ciemna noc. W parkowej alejce do przechodnia podchodzi facet i wyciągając nóż, pyta:
- Masz kasę?
Tamten wyciąga spod płaszcza siekierę:
- Bo co?
- Nic, nic. Rozmienić chciałem. |
|
|
|
|
gk8103
Master
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Nie 9:41, 30 Gru 2007 |
|
W pewne Boże Narodzenie św. Mikołaj wychodzi z komina i zostaje zaskoczony przez 19- letnią blondynkę. Ona mówi:
- Św. Mikołaju, zostaniesz ze mną?
- Ho, ho, ho - rzekł św. Mikołaj - muszę dostarczyć te wszystkie zabawki dobrym chłopcom i dziewczynkom.
Zdjęła swoją koszulę nocną, pozostawiając jedynie stanik i majtki, i pyta:
- Św. Mikołaju, zostaniesz ze mną?
- Ho, ho, ho, muszę dostarczyć te zabawki chłopcom i dziewczynkom.
Zdejmuje wszystko i pyta:
- Św. Mikołaju, teraz ze mną zostaniesz?
Św. Mikołaj na to:
- Ho, ho, ho, muszę zostać. Nie przejdę przez komin z moim członkiem w takim stanie. |
|
|
|
|
|